Kiedy powstała grupa Captain Jack`s Army miał to być side-project kilku muzyków sceny alternatywnej ze szwedzkiego Linköping. Skrzydeł dodała im jednak skrzypaczka o imieniu Alexandra, która dołączyła do grupy i dzięki niej kapela zaczęła brzmieć znacznie bardziej zawodowo.
Tag: recenzja (Page 4 of 4)
Wprawdzie Räfven to kapela szwedzka, a tytuł płyty jeszcze bardziej wzmacnia w nas przekonanie, że będziemy tu mieli jakiś skandynawskie dźwięki, to jednak już od pierwszych taktów nie mamy wątpliwości, że w poszukiwaniu inspiracji trzeba zwrócić się w zupełnie inną stronę. To muzyka, którą zwykło się określać jako gipsy punk. Jeżeli znacie Gogol Bordello, to Szwedzi lokują się gdzieś na sąsiedniej półce. Sąsiedniej, ponieważ w ich muzyce jest jednak nieco więcej porządku.
Szwajcarska grupa Keltikon postanowiła rozsiąść się na skrzyżowaniu dróg, na których z jednaj strony nadjechali angielscy klasycy folk-rocka z The Levellers, z drugiej zaś amerykańscy celtic-punkowcy z Dropkick Murphy`s. Wyszedł z tego zestaw fajnych, przebojowych, ale w sumie dość ponurych kawałków, w których elektrycznym gitarom towarzyszą dudy.

Stuveu „Folkologie”
Francuska grupa Stuveu podchodzi do muzyki folkowej w sposób twórczy, ale z zachowaniem należnego jej szacunku. Własna inwencja, to przede wszystkim jazzowy feeling, z jakim zagrana jest ta muzyka. Dominują jednak tradycyjne rytmy i melodie.

Young Dubliners „9”
Nowa płyta wydawana przez grupę taką jak Young Dubliners, to zawsze ciekawe wydarzenie. Nawet jeżeli nie wszystkie płyty tej formacji są równie dobre, jak najwcześniejsze – „Rocky Road”, „Red” i „Breathe” – to jednak na każdą nową płytkę Młodych Dublińczyków z Los Angeles patrzę z dużą nadzieją. Choć z dwójki prawdziwych Dublińczyków, którzy zakładali zespół został już tylko wokalista i gitarzysta Keith Roberts (Paul O`Toole opuścił zespół jeszcze pod koniec ubiegłego wieku), autorskie piosenki tej formacji nie zmieniły zbytnio swego charakteru. Wciąż są to fajne utwory, pisane w lekkiej, irlandzkiej manierze. Zmieniło się jednak nieco podejście do aranżacji.

Garcia „Woven Ways”
Kateřina García, znana bardziej jako Katka Garcia, to nie tylko wokalistka związana z czeską grupą Dún an Doras, ale również wnuczka słynnego malarza Alfonsa Muchy. Jak się okazuje po rozpadzie Dún an Doras nie zeszła ona z celtyckiej ścieżki. Założyła własny zespół, który nazywa się po prostu Garcia. „Woven Ways” to ich debiutancki album.

Stare Dzwony „Więcej żagli”
Niełatwo było do niedawna dostać ta płytę. Dwadzieścia lat temu wyszła na winylu, później piosenki te, ale w nieco innych wersjach występowały na innych płytach Starych Dzwonów. Ale te wersje to rzadkość. Teraz dzięki magazynowi „Rejs” otrzymujemy reedycję kompaktową.
Stare Dzwony to zespół-historia, a ta płyta to historyczna sesja – pierwsza i w założeniu jedyna.