Po kilkunastu latach przerwy planuję w tym roku wybrać się na krakowski festiwal „Shanties”, przed laty nazywany – nie bez powodu – „festiwalem festiwali”. Był taki czas, kiedy wystarczyło pojechać na ten jeden w roku festiwal by wiedzieć co w żeglarskim graniu aktualnie się dzieje. Dziś sytuacja jest trochę inna, nie dlatego, że „Shanties” to impreze o mniejszym znaczeniu. Po prostu tzw. scena szantowa mocno się zdecentralizowała, powstało kilka silnych ośrodków, w których muzyczne życie toczy się jakby równolegle. Dlatego też od lat organizatorzy stosują nieco inny klucz doboru wykonawców, balansując między sprawdzonymi markami, a promocją utalentowanych młodzików.
Tag: Męski Chór Szantowy „Zawisza Czarny”
Krakowski festiwal Shanties, to największa w Polsce impreza, gromadząca fanów pieśni spod żagli, w różnych odsłonach. Od 40 lat jest mekką miłośników morskiego folku, zarówno w tradycyjnych, jak i bardziej nowoczesnych odsłonach. Nic więc dziwnego, że impreza ta została nazwana Festiwalem Festiwali. W tym roku, podobnie jak wiele innych popularnych wydarzeń, Shanties odbywa się w formie koncertów, transmitowanych on-line. Wszystkich koncertów można szukać na stronie festiwalu w serwisie YouTube.
Festiwal startuje 25 lutego, rozpoczynając się o godz. 18, od koncertu „W portowej tawernie”, który poprowadzi Paweł Jędrzejko z grupy Banana Boat. Będą to głównie występy morskich bardów, wśród których znaleźli się m.in. Marta Kania, Andrzej Korycki i Dominika Żukowska, Waldemar Mieczkowski i Jerzy Porębski.
Piątkowy koncert (26.02) również rozpocznie się o godz. 18, a poprowadzi go aż czterech mistrzów ceremonii. Będą to: Janusz Bujko, Bartłomiej Kiszczak, Zbyszek Murawski i Tomasz „Emeryt” Lenard. W programie koncertu, zatytułowanego „Bezkres oceanu”, znaleźli się m.in.: Cztery Refy, Flash Creep, Jan i Klan, Mechanicy Shanty, North Wind, Orkiestra Samanta, Zejman i Garkumpel, Znienacka Project oraz pierwszy w tym roku wykonawca zagraniczny, zespół Pyrates!.
Sobotę, podobnie jak to miało miejsce w latach ubiegłych, rozpocznie o godz. 12, występem zespołu Klang, który przedstawi repertuar dla dzieci. Muzycy Klangu, wraz z kolegami z grupy The Nierobbers, poprowadzą również wieczorny koncert „W porcie, na kei”, który rozpocznie się o godz. 17. Oprócz ich macierzystych formacji wystąpią m.in. Banana Boat, Dair, Qftry, Ryczące Dwudziestki i Stary Szmugler. Dodatkowo na tym koncercie pojawi się spora reprezentacja folkowców z Norwegii, pod postacią grup Slogmåkane, Groms Plass i Greenland Whalefishers. Wisienką na torcie będzie występ rosyjskiej grupy Lodja.
Niedzielne koncertowanie również rozpocznie się w samo południe. Tym razem piosenki żeglarskie dla dzieci zagra grupa Zejman i Garkumpel. Kolejna atrakcja, to mocny akcent w postaci występu Męskiego Chóru Szantowego „Zawisza Czarny”, który rozpocznie się o godz. 14 i będzie zatytułowany „Samotna fregata”. Wieczorny koncert poprowadzą muzycy grup Perły i Łotry i Mietek Folk. Nazwano go „Na pokładach żaglowców” i rozpocznie się o godz. 17. Oprócz zespołów, z których wywodzą się konferansjerzy, pojawią się na nim m.in.: Atlantyda, EKT Gdynia, Formacja, Sąsiedzi, Trzy Majtki, Grzegorz Tyszkiewicz i Własny Port.
Choć koncerty bez udziału publiczności nie są nigdy tym samym, co festiwalowe występy, formuła ta ma również swoje plusy. Przede wszystkim w bezpieczny sposób, unikając dużych skupisk ludzi, możemy obejrzeć i posłuchać swoich ulubionych wykonawców i poznać nowych, których jeszcze nie słyszeliśmy. Na dodatek, dzięki łączom internetowym, koncerty festiwalowe mogą obejrzeć osoby, które z różnych powodów nie mogłyby dotrzeć do Krakowa w tym konkretnym terminie. Nie bez znaczenia jest też zapewne kwestie finansowe – nie każdego stać na karnety na cały festiwal, zaś występy on-line finansowane są dzięki zbiórce w portalu Zrzutka.pl. Każda, nawet symboliczna kwota, na pewno będzie ważnym wsparciem dla tej inicjatywy.
Rafał Chojnacki