Alambic, to francuski kwintet folkowy, a „Tournée générale”, to ich drugi album. Pochodzą oni z Besançon, miasta, w którym urodził się Wiktor Hugo. Ich muzyka jest pełna wielkiej maestrii, podobnie, jak literackie dzieła pisarza.
Całkowicie autorski francuski folk, z jazzem i ze wschodnimi wpływami, w którym łatwo się zasłuchać, to właśnie muzyka grupy Alambuc. Nie ma w niej miejsca na zbędne dźwięki, jest jednak bardzo bogata. W niektórych partiach łatwo wyczuć delikatny wpływ muzyki barokowej. Nie znaczy to jednak, że zespół brzmi archaicznie, wręcz przeciwnie, momentami grają niemal folk-rockowo, jak choćby w świetnej „Polka febrile”.
Wspomniane już wschodnie inspiracje słychać doskonale choćby w utworze „La scoumoune”, który kojarz się z arabskim jazzem, takim, jaki gra Rabih Abou Khalil.
Alambic udowadniają nam, że muzyka nie zna granic, kto wie, może kiedyś sięgną po coś z naszych okolic i we Francji zabrzmią obertasy i kujawiaki. Póki co możemy rozkoszować się tą płytą.

Rafał Chojnacki