Z tego, co pamiętam, to grupa Zgórmysyny jeszcze kilka lat temu była odkryciem licznych festiwali piosenki turystycznej i studenckiej. A teraz są już jedną z lepiej rozpoznawanych grup tej sceny. Zasługą są niewątpliwie świetne piosenki, których większość pisze Tomasz Jarmużewski. Nie mniejsza jest jednak zasługa wokalistki zespołu – Oli Kazimierczyk, zwanej Zgórjacórką.
Mimo, że materiał z tej płyty to głównie (z dwoma wyjątkami) utwory zarejestrowane na festiwalu Yapa, to jakość jest niezła, a wykonania robią bardzo dobre wrażenie.
Oprócz autorskich piosenek mamy tu dwa „utwory zasłyszane” („Takie małe wniebowzięcie” i „Tatrzańskie wiersze”). Tak to już jest z dobrymi piosenkami, które gdzieś czasem się usłyszy i nie można ich dopasować do znanych nam wykonawców.
Jest tu też regularny cover, piosenka „Sielanka o domu” zespołu Wolna Grupa Bukowina, zagrana na koniec koncertu. Przyznam, że to świetny hołd złożony przez grupę Zgórmysyny tym, którzy byli przed nimi.
Bonusowe utwory, zarejestrowane w studio, pokazują nam, że grupa ta daje sobie radę nie tylko na scenach. Piosenki „Jak okiem sięgnąć” i „Złotym szlakiem” wyglądają jak zajawka studyjnej płyty tej grupy. Mam nadzieję, że dostaniemy ja już niedługo.

Taclem