Dziś każdy może sobie posłuchać jak brzmiał pierwszy album raczkującej jeszcze wówczas grupy Clannad. Jednal przez lata ta właśnie płyta spędzała sen z powiek wielu miłośnikom celtyckiego folku znad Wisły. O ile bowiem winylowy longplay raczej nie był u nas w sprzedaży, o tyle późniejsza reedycja na CD (wydana gdzieś na Antypodach) okazała się ze względów logistycznych niemal równie niedostępna. Wiedzieliśmy, że płyta istnieje, ale dla polskiego odbiorcy dyskografia tej irlandzkiej grupy zaczynała się od „Clannad 2”. Dopiero rozwój Internetu pozwolił zapaleńcom dotrzeć do tych nagrań. A dziś można je mieć przy niewielkim wysiłku.
Jak brzmiał zespół Clanand w 1973 roku? W porównaniu z późniejszymi produkcjami jest to muzyka ze wszech miar surowa, w dużej mierze akustyczna i właściwie jednoznacznie folkowa. Są tu oczywiście wpływy współczesne (jak na lata 70-te przystało), jednak wciąż mamy tu do czynienia z młodymi folkowcami. Mimo że swoje pierwsze laury konkursowe (w prestiżowym Letterkenny Folk Festival) zdobyli już w 1970 roku, to w trzy lata później, mimo że byli zespołem dobrze ogranym i sprawnym technicznie, nie rozwinęli jeszcze w pełni niesamowitej wyobraźni muzycznej, z jakiej zasłynęli na późniejszych albumach.

Taclem