Łagodny głos, gitarowe ballady podparte lekkim brzmieniem sekcji i kilku dodatkowych instrumentów, oraz prosty, przesycony chrześcijańskim duchem przekaz – to właśnie najkrótszy opis płyty nagranej przez charyzmatycznego pieśniarza z Tasmanii.
Greg Ford nie należy do najbardziej znanych twórców ani folkowych ani religijnych, jednak jego muzyka ma w sobie jakąś wyjątkową siłę. Bez względu na to czy jest to podbarwiona celtyckim fletem ballada („Jesus I Love You”), piosenka kojarząca się z sentymentalną stroną repertuaru irlandkiej grupu U2 („You Are The Reason”, „My One Desire”) czy też utwór delikatnie folk-rockowy („Shout For Joy”) w wykonaniu Grega Forda jego własne piosenki zawsze brzmią autentycznie i wyjątkowo. To niewątpliwy atut w przypadku artystów śpiewających swoje piosenki. Większość z nich celuje w podobięństwa do znanych wykonawców. Greg jest sobą.

Taclem