Holenderska grupa Omnia należy do kręgu muzyki neopogańskiej. Korzenie ich inspiracji sięgają przede wszystkim kultury celtyckiej, ale zdarza się że w ich zasięgu pojawiają się również inne mity, legendy i tradycje. Muzyka Omni jest lubiana ze względu na luźne podejście do źródeł i swobodny klimat, który pozwala im mieszać elementy różnych stylistyk, co sprawia, że trafiają ze swoją muzyką do bardzo różnych odbiorców.
Na „Earth Warrior” znajdziemy elementy reggae („Earth Warrior”), usłyszymy didgeridoo w indiańskobrzmiącej melodii („Kokopelli”), starą bretońską melodię wkomponowaną w nową pieśń („Triceltika”), nawiązania do muzyki dawnej („Epona”) a nawet do country („Noodle the Poodle”, „Call me Satan”). Niekiedy klimaty z pozoru celtyckie okazują się muzycznymi opowieściami, kojarzącymi się raczej z poetyką fantasy, niż z muzyczną tradycją Celtów. Tak jest choćby w przypadku kompozycji „Cernunnos”.
Omnia to aktualnie jeden z najciekawszych zespołów na gruncie europejskiej muzyki o pogańskich korzeniach. Z jednej strony słychać u nich dbałość o szczegóły, z drugiej zaś forma ich muzyki jest na tyle atrakcyjna, że może się podobać również tym, którzy nie są zainteresowani tematyką pogańską.
Rafał Chojnacki
Utwory: 1. Weltschmerz (Intro) 2. Earth Warrior 3. Babu Bawu 4. Kokopelli 5. Crazy Man 6. Triceltika 7. Epona 8. Black House 9. Mutant Monkey 10. Cernunnos 11. Noodle The Poodle 12. Call Me Satan 13. Free Bird Fly 14. Lament For A Blackbird (Finale)
Wyd. Pagan Scum Records, 2014
Dodaj komentarz